W mojej nodze cieciorka jest już drugi miesiąc. Na początku bolało, nie mogłam wyprostować nogi albo jej zgiąć, musiałam bardzo często wymieniać ziarenko, przeczekałam najgorsze i teraz jest rewelacyjnie, ranka zrobiła się głęboka, ale kompletnie nic nie boli, ani przy wymianie ani kiedy cieciorka napęcznieje. Jestem zdrowa, więc robię to z czystej ciekawości i by móc coś powiedzieć o tej metodzie proponując ją innym oraz dla tych, którzy boją się zakażenie - nic takiego się nie dzieje

Po kilku dniach kuracji bardzo bolała mnie głowa i cała twarz, oczy, szczęka, żuchwa i wszystkie zęby - nie mam pojęcia czy łączyć to z ciecierzycą... :/
ból minął i już nic mnie bolało.
Na dzień dzisiejszy wymieniać cieciorkę muszę średnio co 5 godzin - bardzo często to jest ale tak szybko pęcznieje.
Jeśli zauważę jakieś zmiany oczywiście napiszę

pozdrawiam!