Witam
moje problemy zdrowotne sa przewlekle i zwiazane z kregoslupem(wypuklina i przepuklina dyskowa - nie wchodzac w szczegoly), mam rowniez jakis niezyt zoladka(nie zdiagnozowane jeszcze dokladnie co to jest - czy grzybica czy jakis wrzod czy zwyrodnienie blony sluzowej a moze wszystko po trochu razem), hemoroidy i zwiazane z tym problemy jelitowe. Jesli chodzi o psychike podczas glodowki to jest czasem bardzo ciezko np.pojawiaja sie stany agresywnego podniecenia w stosunku do otoczenia ale tez stany totalnego spokoju, refleksji, takie stany medytacyjne(oczywiscie ja pisze o swoich doswiadczeniach)...co to wytrzymania ja bylem zdeterminowany poniewaz grozila i grozi mi operacja na kregoslup i juz tez mialem wszystkiego dosc,chcialem jakiejs totalnej zmiany w swoim zyciu...a jesc sie nie chce - u mnie bylo tak ze po 7 dniu nie odczuwalem juz glodu...co do twojego przypadku to chcialbym przestrzec ze glodowka nie jest dla wszystich i nie mozna jej stosowac(np.w klasycznej wersji) w pewnych sytuacjach bo mozna tylko pogorszyc sprawe(ja nie wiem z czym sie borykasz ale upewnij sie czy mozesz przeprowadzic dluzsza glodowke). Schudlem 15kg...waga poczatkowa 80kg przy wzroscie 183 cm czyli w 30 dniu glodowki wazylem 65kg i nie wygladalem ciekawie heheh

...obecnie jestem 14 dniu okresu regeneracyjnego - waga 70kg i czuje sie bardzo dobrze...no moze czasem bebechy mnie bola bo nie moge sie opanowac z jedzeniem heheheh i przejem sie...a podczas wychodzenia je sie bardzo male porcje no i oczywiscie nie wszystko co wpadnie do raczki...
pozdrawiam